zdjęcie
Bogdan Sałaciński
Galeria fotograficznych technik szlachetnych
olej

GUMY

OLEJE

CYKL
Klimaty łódzkie

O MNIE

INNE WWW

KONTAKT

AKTUALNOŚCI

WYDARZENIA
2009 - 2013

Bogdan Sałaciński (ur. W 1949 r.), absolwent Technikum Fotograficznego w Łodzi (1968 r.). Od tego momentu nieprzerwanie pracuje jako fotograf, specjalizuje się w fotografii artystycznej i reportażowej, choć wykonywał również dokumentację medyczną i parał się fotografią reklamową. Laureat wielu konkursów fotograficznych, jego prace gościły na prestiżowych wystawach. W swych pracach chętnie sięga do technik artystycznych, pozwalających na ucieczkę od natrętnej dosłowności rzeczywistości. Nostalgik zakochany w świecie, którego już nie ma. Tropi wszelkie relikty belle epoque i pierwotnego industrialu. Podpatruje przyrodę szukając szczelin istnienia, z których wyziera Bóg.

Natalia Lemann

Techniki chromianowe powstawały pod koniec XIX wieku.
Przede wszystkim były dwa powody:
1. Bardzo słaba jakość materiałów fotograficznych srebrowych i poszukiwanie materiałów światłoczułych alternatywnych do srebrowych jakimi były materiały oparte na właściwościach światłoczułych niektórych substancji organicznych z dwuchromianem potasu, jako nośnika i pigmentów tworzących obraz.
2. Dążenie do upodobnienia fotografii do malarstwa i grafiki - później nazwano ten kierunek piktoralizmem.
Technikami chromianowymi najczęściej stosowanymi była: guma, olej, przetłok olejowy. Gumę oraz olej zacząłem stosować nie z chęci odnawiania starych technik, czy poprawiania fotografii która współcześnie osiągnęła wielką doskonałość w odwzorowaniu szczegółów i koloru ale jako możliwość własnej interpretacji tematu.

Guma daje możliwość kształtowania obrazu fotograficznego tak pod względem pomijania zbędnych szczegółów, jak tworzenia nastroju przez kolor i tonację. Kopiowanie wielowarstwowe daje mi możliwość stosowania dwóch czasami trzech negatywów do jednej kopii i przez to użycia w jednej fotografii różnych efektów. Negatywy wykonuję przy pomocy komputera oddając do wyświetlenia w naświetlarce offsetowej. Przy przetwarzaniu obrazu wykorzystuję doświadczenia z technik wolnobromowych (pseudosolaryzacja, izochelia). Często ten sam negatyw kopiuję w kilku wersjach, rzadko się zdarza abym z negatywu wykonał 5 takich samych kopii. W tej technice najprzyjemniejsza jest właśnie możliwość „poszukiwania”

Olej natomiast polega na wykorzystaniu żelatyny, która z dwuchromianem potasu daje mieszaninę światłoczułą, w miejscach naświetlonych ulega zagarbowaniu i nie pęcznieje w wodzie - w tych miejscach tłuste farby olejne są przyjmowane, natomiast w miejscach nienaświetlonych pęcznieje woda powoduje nie przyjmowanie farb olejnych. Następnie przy pomocy specjalnie przyciętych pędzli o różnej twardości nanosimy farbę podobnie jak przy gruntowaniu płótna. Ta technika też daje możliwości kształtowania obrazu według własnego pomysłu, można tworzyć obrazy monochromatyczne i barwne w zależności od potrzeb i nastroju.