Bogdan Sałaciński (ur. W 1949 r.), absolwent Technikum Fotograficznego w Łodzi (1968 r.).
Od tego momentu nieprzerwanie pracuje jako fotograf, specjalizuje się w fotografii artystycznej
i reportażowej, choć wykonywał również dokumentację medyczną i parał się fotografią reklamową.
Laureat wielu konkursów fotograficznych, jego prace gościły na prestiżowych wystawach.
W swych pracach chętnie sięga do technik artystycznych, pozwalających na ucieczkę od natrętnej
dosłowności rzeczywistości. Nostalgik zakochany w świecie, którego już nie ma. Tropi wszelkie
relikty belle epoque i pierwotnego industrialu. Podpatruje przyrodę szukając szczelin
istnienia, z których wyziera Bóg.
Natalia Lemann
Techniki chromianowe powstawały pod koniec XIX wieku.
Przede wszystkim były dwa powody:
1. Bardzo słaba jakość materiałów fotograficznych srebrowych i poszukiwanie materiałów
światłoczułych alternatywnych do srebrowych jakimi były materiały oparte na właściwościach
światłoczułych niektórych substancji organicznych z dwuchromianem potasu, jako nośnika i
pigmentów tworzących obraz.
2. Dążenie do upodobnienia fotografii do malarstwa i grafiki - później nazwano ten kierunek
piktoralizmem.
Technikami chromianowymi najczęściej stosowanymi była: guma, olej, przetłok olejowy.
Gumę oraz olej zacząłem stosować nie z chęci odnawiania starych technik, czy poprawiania
fotografii która współcześnie osiągnęła wielką doskonałość w odwzorowaniu szczegółów i koloru
ale jako możliwość własnej interpretacji tematu.
Guma daje możliwość kształtowania obrazu fotograficznego tak pod względem pomijania zbędnych
szczegółów, jak tworzenia nastroju przez kolor i tonację. Kopiowanie wielowarstwowe daje mi
możliwość stosowania dwóch czasami trzech negatywów do jednej kopii i przez to użycia w jednej
fotografii różnych efektów. Negatywy wykonuję przy pomocy komputera oddając do wyświetlenia w
naświetlarce offsetowej. Przy przetwarzaniu obrazu wykorzystuję doświadczenia z technik
wolnobromowych (pseudosolaryzacja, izochelia). Często ten sam negatyw kopiuję w kilku wersjach,
rzadko się zdarza abym z negatywu wykonał 5 takich samych kopii. W tej technice
najprzyjemniejsza jest właśnie możliwość „poszukiwania”
Olej natomiast polega na wykorzystaniu żelatyny, która z dwuchromianem potasu daje mieszaninę
światłoczułą, w miejscach naświetlonych ulega zagarbowaniu i nie pęcznieje w wodzie - w tych
miejscach tłuste farby olejne są przyjmowane, natomiast w miejscach nienaświetlonych pęcznieje
woda powoduje nie przyjmowanie farb olejnych. Następnie przy pomocy specjalnie przyciętych
pędzli o różnej twardości nanosimy farbę podobnie jak przy gruntowaniu płótna. Ta technika też
daje możliwości kształtowania obrazu według własnego pomysłu, można tworzyć obrazy
monochromatyczne i barwne w zależności od potrzeb i nastroju.